Blog

Advicero Nexia
Strona główna / Blog / Podatkowe wyzwanie dla transgranicznego e-commerce

Podatkowe wyzwanie dla transgranicznego e-commerce

Okres epidemii zweryfikował rynek zagraniczny i wymusił na niektórych przedsiębiorcach konieczność wyszukania dodatkowych rozwiązań, które przyczynią się ponownie do powiększania swojego zysku. Mając na uwadze regulacje dotyczące obligatoryjnego zamknięcia niektórych punktów sprzedażowych, m.in. galerii handlowych, gdzie konsumenci mogli faktycznie nabywać towary, sprzedawcy masowo decydowali się na obrót towarami wykorzystując przy tym platformę internetową, jednocześnie napędzając przy tym obszar rynku e-commerce.

Transgraniczny handel internetowy w ostatnich miesiącach znacząco zyskał na popularności ze względu na swoją łatwość w użytkowaniu, a także szeroki wybór, który umożliwia konsumentom dokonać szczegółowej weryfikacji przedmiotu przed jego zakupem na każdej z platform oferujących dany produkt. Analizując dotychczasowe zmiany na rynku, można śmiało stwierdzić, że rynek w najbliższym czasie zostanie zdominowany przez e-commerce. Dodatkowo handel transgraniczny w takiej formie niewątpliwie przynosi wiele korzyści, nie tylko dla sprzedawcy, który uzyskuje możliwość poszerzania swojego kanału odbiorców, ale również nabywcy, który redukuje swoją ilość czasu spędzonych na rzeczywistych zakupach.

Przy szeregu korzyści, należy jednak dodatkowo wspomnieć o kwestiach prawno-podatkowych z jakimi musi mierzyć się przedsiębiorstwo decydujące się na zagraniczną działalność internetową.

Transgraniczny handel a wysyłka towaru – co należy wziąć pod uwagę?

Wiele pytań pojawia się w przypadku rozliczeń podatkowych w VAT, gdzie wskazuje się trudności w jednolitej interpretacji przepisów. Warto więc, w pierwszej kolejności odróżnić kwestie działalności internetowej w obszarze unijnym, a także poza terytorium UE.

W przypadku sprzedaży dla e-konsumentów na terenie Unii, znajdzie zastosowanie pojęcie sprzedaży wysyłkowej. Główną zasadą jest tutaj rejestracja jako czynny podatnik VAT w kraju, do którego towary są przesyłane.

Zasadniczą różnicą jest fakt, że w przypadku WDT, przy dochowaniu odpowiednich warunków, możliwe jest zastosowanie stawki 0% lub zwolnienia z prawem do odliczenia (w zależności od państwa członkowskiego) i jednocześnie odliczenie podatku VAT. W innym przypadku, podmiot będzie zobowiązany do uiszczenia podatku na zasadach sprzedaży krajowej danego państwa.

Natomiast, co do zasady, przy sprzedaży wysyłkowej, czynność ta powinna zostać opodatkowana w miejscu zamieszkania e-konsumenta, który nie jest ani czynnym podatnikiem, ani nie posiada obowiązków w zakresie rozliczeń. Dlatego też, należy zwrócić uwagę na wyjątek, który wskazuje, że w przypadku gdy wartość wysyłanych towarów do kraju UE nie przekroczy w danym roku przewidzianych w ustawie VAT kwot limitów, to przedsiębiorca będzie miał prawo naliczyć podatek VAT według krajowej stawki.

Należy wspomnieć, iż z dniem 1 lipca 2020 r. nastąpiły znaczne zmiany w opodatkowaniu transakcji WDT (tzw. quick fixes) w prawie unijnym. Istotnym dodatkiem jest składanie prawidłowej podsumowującej informacji VAT-UE, które uprawnia do korzystania ze zwolnień VAT z jednoczesnym prawem do odliczenia podatku, jako warunku do zastosowania stawki 0% do WDT.

Nowymi warunkami w zakresie możliwości skorzystania z 0% stawki WDT ma być także konieczność posiadania dowodów na temat transportowanego towaru z PL do innego państwa członkowskiego. Zgodnie z Rozporządzeniem za dowody te uznaje się:

  • udokumentowaną informację na temat wysyłanego bądź transportowanego towaru (np. podpisane listy przewozowe CMR, konosament, faktury przewozów lotniczych bądź przewoźników);
  • polisy ubezpieczeniowe towarów wysyłanych bądź transportowanych albo potwierdzenie z banku na temat zapłaconej wysyłki bądź transportu danego towaru,
  • dokument wydany przez odpowiednie organy, które potwierdzają przywóz towaru do kraju przeznaczenia,
  • poświadczony dokument odbioru, który wystawiony jest przez podmiot prowadzący magazyn w kraju przeznaczenia na temat składowanego towaru.

Magazyn call-of stock szansą dla e-commerce?

W związku z tym, że istotną kwestią w przypadku działania transgranicznego e-commerce jest handel między krajami unijnymi, to konieczne jest rozważenie zmian, które mają zostać wprowadzone w roku 2021 odnośnie zakresu działania magazynów konsygnacyjnych (tzw. call-off stock).

Korzystną zmianą dla podmiotów zagranicznych ma być cel przeznaczenia, zgodnie z którym towary nie mogą być przeznaczone nie tylko do branży produkcyjnej, ale również mogą być stosowane do działalności usługowej i handlowej. W przypadku wysyłanych gotowych towarów do Polski możliwe jest przesunięcie zobowiązania podatkowego w przypadku WDT i WNT – na moment pobrania danego towaru.. Ponadto, nowe regulacje przewidują dodatkowe korzyści dla podmiotu wysyłającego towary – po zrealizowaniu określonych warunków, podatnik może być zwolniony z rejestrowania się dla celów VAT w  WNT lub też przy WDT, przy dostawie krajowej, która dokonywana dla podmiotu pobierającego towar z magazynu.

Dlaczego wprowadzone zmiany są istotne z punktu widzenia branży e-commerce? Szerzej o procedurze zmian w artykule: Magazyn call-of stock – ułatwienie prowadzenia działalności w Polsce dla podmiotów zagranicznych.

Problematyczne miejsce opodatkowania

W przypadku sprzedaży internetowej istotne jest prawidłowe określenie miejsca opodatkowania towaru wysyłanego. Zgodnie z przepisami prawa, za takie miejsce uznaje się miejsce, w którym towary znajdują się w chwili wysyłki bądź transportu. Jednak należy zwrócić uwagę na to, iż przy sprzedaży wysyłkowej na terenie UE stosuje się dodatkową zasadę – opodatkowania miejsca wysyłki towaru, ale z zastrzeżeniem limitu, o którym mowa niżej.

Limity towarów wysyłanych

Aby jednak powyższe miało zastosowanie, należy spełnić istotny warunek jakim jest limit towaru wysyłanego. Limit odnosi się do wartości całkowitej towarów wysłanych e-konsumentom do określonego kraju UE, które pomniejszone są o wartość VAT w danym roku kalendarzowym. Należy zaznaczyć, że każdy limit w poszczególnym kraju UE może się od siebie różnić ze względu na możliwość dostosowywania ograniczenia do swoich przepisów prawnych w danym kraju.

Zgodnie z przyjętymi regulacjami, obowiązujący limit wynosi co do zasady 100 000 euro, jednak Dyrektywa VAT przewiduje prawo jego obniżki do 35 000 euro. W przypadku, gdy zagraniczny przedsiębiorca, który w związku ze sprzedażą wysyłkową przekroczy w roku podatkowym limit 160 000 złotych netto w Polsce, będzie musiał zwrócić uwagę na dodatkowe obowiązki dotyczące rejestracji VAT i składania deklaracji w danym kraju. Poniżej zaprezentowano przykładowe limity obowiązujące w państwach członkowskich UE.

image 2 - Podatkowe wyzwanie dla transgranicznego e-commerce

Źródło: https://europa.eu/youreurope/business/taxation/vat/cross-border-vat/index_pl.htm#withintheeusellgoodsfinalconsumer-1

Należy wskazać, że przedsiębiorca dokonujący transgranicznej sprzedaży ma obowiązek wystawić fakturę VAT lub w określonych przypadkach paragon.

Biorąc pod uwagę powyższe, utrzymanie limitu jest istotne z punktu widzenia przedsiębiorcy, ponieważ konsekwencją jego przekroczenia będzie obowiązek podatkowy w zakresie sprzedaży wysyłkowej w miejscu wysłanego towaru. Ze strony prawa podatkowego jest to kluczowe, ponieważ może zaistnieć możliwość wystąpienia stawek wyższych w innych krajach, które z pewnością nie są korzystne dla przedsiębiorcy.

Sprzedaż wysyłkowa – niemożliwa w kilku przypadkach

Warto wspomnieć, że konkretne grupy towarów zostały wyłączone w przypadku sprzedaży wysyłkowej. Sprzedaż wysyłkowa nie dotyczy m.in.:

  • nowych środków transportu,
  • sprzedaży towarów instalowanych lub montowanych, z próbnym uruchomieniem lub bez niego,
  • wyrobów akcyzowych,
  • towarów używanych, dzieł sztuki, przedmiotów kolekcjonerskich lub antyków nabytych do których opodatkowania stosuje się zasady VAT-marży.